Przepowiednie królowej Saby
Michalda, Królowa Saby, żyła około 875 roku p.n.e.
Podczas licznych wizyt u króla Salomona, opowiadała mu swoje wizje, dotyczące przyszłości świata. Król kazał swojemu kronikarzowi je spisywać. Sama Michalda mówiła do króla tak: "Mądry Salomonie, zawołaj tu pisarza swego, niech on spisuje w księgi, to co ja mówić będę, a księgi te niechaj pozostaną aż do końca świata, żeby ludzie sprawdzić mogli iż nie ma kłamstwa w ustach moich."
Księga I
Spisane w niej wizje dotyczą Starożytności. Napisane w niej jest, że w Izraelu, po latach dobrobytu, przyjdzie czas cierpienia i biedy; nadejdzie to po śmierci króla Salomona. Przewidziała, też Chrystusa, który miał nawrócić niewierny lud, a ludzie mięli skazać go na śmierć poprzez ukrzyżowanie.
Księga II
Opowiada o kolejnych losach świata: sprzeciw królów przeciwko Rzymowi, w grzechu żyjący chrześcijanie. Panująca na ziemi niewierność, bieda, cierpienie. Ostrzeżenia, które Bóg ześle, chcąc nawrócić ludzi z powrotem na dobrą drogę, niewiele mające zmienić, bo ludzie dalej będą źle czynić. O ludziach przepowiedziane, że: "będą oni chcieć mieć swoją wolę, usta będą mówić jedno, a serce drugie, biedni ludzie będą prześladowani, w małżeństwach nie będzie zaufania i będą oni dążyć do nierządu, religia i wiara zejdzie na dalszy plan. Z tego powodu Bóg ześle klęski, których wystąpienie będzie poprzedzone znakami, jakie Bóg wystosuje do swego ludu".
"Pierwszym tym znakiem będzie to, że ludzie już się w głąb ziemi dostaną i stamtąd sobie żywność dobywać będą, a kopiąc głęboko na trzysta sążni, dobywać będą węgiel, rudę, kamienie i za pomocą tych materiałów budować będą różne przyrządy żelazne, a węglem je poruszać.
Drugim znakiem będzie ten, że handel i przemysł zakwitną, jak nigdy, ludzie będą towary wozić z jednej ziemi do drugiej i wszyscy tylko o tym myśleć będą, żeby jak najwięcej niedobrego i taniego towaru sprzedać jak najdrożej. Dlatego też powstaną nowe prawa, a jeden drugiego z domu i z ziemi usuwać będzie, opanowany chciwością bezgraniczną.
Trzecim znakiem będzie ten, że zniknie między ludźmi miłość i prawda, a w sercach zagnieździ się tylko fałsz, obłuda i podstęp, a nikt drugiemu prawdy nie powie, zaś starać się będzie oszukać go na każdym kroku.
Czwarty znak nastąpi wówczas, gdy pieniądz zapanuje nad światem i stanie się wielkim, jak Bóg, a człowiek nauczy się tylko dłoń wyciągać po niego. Wówczas przyjdzie największe zło. Cesarstwo Rzymskie zmieni się tak bardzo, że ludziom wydawać się to będzie dziwnym.
Piątym znakiem będzie pojawienie się władcy w Europie, który będzie miał ogromne wpływy, jednak rządzić będzie okrutnie i pomiędzy narodami będzie panował brak zaufania. W trakcie panowania tego władcy w Europie wybuchnie wojna, która rozegra się na trzech frontach."
Księga III
Ta część przepowiedni opowiada o znakach, które widoczne będą przed nadejściem końca świata, po to by zmusić ludzi do poprawy i opamiętania.
"Pierwszym znakiem będzie ten, że ludzie pracując ciężko cały tydzień, będą zmuszeni, żeby nie umrzeć z głodu i zapobiec nieurodzajom pracować i w dnie świąteczne i niedziele.
Drugim znakiem okaże się ten, że ludzie, mając czternaście i piętnaście lat za mąż wychodzić i żenić się będą tak młodo, lecz spokoju w małżeństwie nie będzie, stąd kłótnie, nieporozumienia i częste rozwody.
Trzeci znak nastąpi ten, że na świecie ludzie oddają się całkowicie sprawom ziemskim, więc zakwitnie sztuka, jak nigdy przedtem, posuną się nauki i umiejętności naprzód, handel i przemysł rozwinie się do ogromnych rozmiarów.
Czwartym znakiem będzie, gdy umiejętność ludzka, rozwinąwszy się pocznie z małego kawałka ziemi czerpać dochody ogromne, tak duże, że przedtem by to czarami nazwane było.
Piątym znakiem będzie rozpanoszenie się niewiary, kłamstwa i bezbożności, tak, że ludzie, zamiast uczciwości, pieniądz umiłują, jego czcić, szanować i za swego boga uważać będą.
Szósty znak nastąpi ten, gdy ziemia podrożeje niesłychanie, będą ją sprzedawać drogo, a przez to wytworzy się handel ziemią.
Siódmy znak będzie, gdy ludzie nie pozostawią ani kawałka ziemi nieuprawnej, będą szczepić wino, sadzić chmiel, a pomimo to chleb będzie drogi.
ósmy znak, to ten, gdy w każdym państwie rzymskim będą wybijać inne monety, ustanowią różne cła, daniny, prawa, żeby jedno państwo nie wwoziło swych towarów do drugiego itp.
Dziewiątym znakiem będzie, gdy wyjątkowo będzie taki krótki mięsopost, że ludzie nie zadowolą się nim i przeciągną go na cały post, tak, że postu w tym roku wcale nie będzie.
Dziesiąty znak nastąpi wówczas, gdy ludzie wyjdą kosić siano, suche już od letniego słońca, a tymczasem znajdą śnieg, bowiem w nocy spadnie obfity, jak to nigdy przedtem nie będzie.
Jedenasty znak będzie to, gdy Bóg ześle żarłocznych owadów: jak za czasów Faraona, robactwo to obsiądzie rośliny i drzewa, wszelkie, a szkody ogromne poczyni, ogałacając drzewa z liści.
Dwunasty znak Bóg ześle ten, że na górze, która zwać się będzie Blanik, poschną wszystkie drzewa, z czego w okolicy powstanie głód niezmierny."
Na ziemi ma wybuchnąć wielka wojna, w której zginąć ma 2/3 niewiernych. Następnie zapanować ma spokój, lecz Bóg będzie wyliczał ludziom dni i jeśi będą dobrze się sprawować, to wydłuży im czas ziemskiej egzystencji. Jeśli natomiast dalej będą sprzeciwiać się Bogu i sobie nawzajem, to ześle sądny dzień, który poprzedzi kilkoma znakami - zwierzęta pocić się będą krwią; księżyc wschodzić będzie z zachodu; słońce i gwiazdy będą świecić na czerwono; góry, pagórki i doliny zrównają się ze sobą; zapanuje susza, powodzie; ludzie będą umierać ze strachu; na niebie pojawi się krzyż.
Przed końcem świata narodzi się Antychryst. Będzie on rozgłaszał diabelskie nauki. Bóg, ratując swój lud, ześle na ziemię "Enoch" i "Eliasza", którzy będą mięli sprowadzać ludzi na dobrą drogę. Antychryst uśmierci ich jednak, a wówczas "roztworzą się nieba, błyskawice przelatywać będą, siedem tysięcy ludu zabije, dziesiąta część Jerozolimy się spali, a ci z ludzi, którzy pozostaną, nawrócą się do prawdziwego Boga." Wtedy ci wszyscy, co wybrali szatańskie nauki, zostaną straceni w otchłanie piekieł, a ci którzy wybrali ciernistą i trudną drogę dobrą, pójdą do Raju, Królestwa Bożego.